Dzień 15 „Podróż Norwegia”
Zaktualizowano: 3 lut
Wstaliśmy bardzo wcześnie, żeby zdążyć na Lodowiec Jostedalsbreen. Gdy już dojechaliśmy, okazało się, że jest tam muzeum. Niestety było za drogie, lecz gdy się szło do toalety to można było zwiedzić całe muzeum, ponieważ nie było ściany odgradzającej muzeum od schodów do toalety. Następnie pojechaliśmy na parking bliżej lodowca, a następnie wyruszyliśmy. Szliśmy około 2 godziny, a to, że lodowca można dotknąć, okazało się nieprawdą, ponieważ wszędzie były barierki i nawet nie dało się podejść bliżej, jak 20 metrów. Zrobiłem więc kilka zdjęć i zaczęliśmy wracać. Wracanie też zajęło nam 2 godziny. Gdy już wróciliśmy, wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy na kolejną miejscówkę. Jechaliśmy piękną drogą 55 po po Ogromnych górach, było SUPER. O godzinie 00:00 rozłożyliśmy namiot i poszliśmy spać.
Ostatnie posty
Zobacz wszystkieRano wstałem i poszedłem do mam i taty poniewarz byli na rybach i dowiedziałem się że tata miał zaczep i urwał 50m plecionki i zestaw...
Rano poszedłem łowić z tatą ryby lecz niestety nic niezłapaliśmy więc było nam trochę smutno. Potem popłynęliśmy pontonem na fjord i...
Gdy wstałem byłem bardzo niewyspany ponieważ mały namiot okazał się być porażkom gdy z niego wyszedłem zacząłem szukać rodziców najpierw...
Comments